wtorek, 29 grudnia 2015

One little Word 2016



Czas który przelewa się mi prze palce, nieubłaganie nie chce zwolnić.  Jeszcze niedawno przeprowadziłam się do nowego miasta,  a tu bach mija mi pół roku. W każdym nowym miejscu do zaklimatyzowania  potrzebujemy czegoś swojego. Dla mnie jednak to nie wszystko. Potrzebuję czegoś więcej.  Potrzebuję wyznacznika do działania, czegoś co pokaże mi drogę. Dzięki Kasi z Worqshop , wiem że potrzebne mi słowo. 
Jedną z moich ulubionych książek jest  "Jedz, módl się i kochaj". To właśnie ona przypomniała mi się po przeczytaniu Kasi postu. Bohaterka znalazła tam swoje słowo. Brzmi ono Attraversiamo,  po włosku,  przejść na drugą stronę. Po przejrzeniu moich notatek doszłam do wniosku, że moim słowem na 2016 rok będzie - Kreatywnie. Tak! 

Dokładnie tak chce przeżyć każdy dzień nowego roku. Chce czerpać z niego co się da. Wydłużę dobę,  rozciągnę czas, albo po prostu lepiej się zorganizuje. Wiem jedno. Czas siedzenia w domu i tycia, jest skończony. Mam dość,  dość marazmu. 
Nowy roczku, przyjdź jak najszybciej już nie mogę się doczekać! 

A Ty? jakie słowo będzie prowadziło Cię prze rok 2016??

1 komentarz:

  1. Moje słowo na ten rok brzmi dokładnie tak samo :)
    http://byshraddha.blogspot.com/2016/01/306-word-of-year-journal-52.html
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń